DO RECENZOWANIA KSIĄŻEK ZACHĘCA





’’Sekrety urody Koreanek’’, Charlotte Cho

Każda młoda dziewczyna boryka się z problemami skóry. Jest to kłopot nie tylko estetyczny, ale też psychologiczny, bo każda z nas chce się czuć dobrze we własnym ciele. Na książkę Charlotte Cho pod tytułem ’’Sekrety urody Koreanek’’ natknęłam się przypadkiem, ponieważ właściwie poszukiwałam czegoś o kulturze wschodniej, którą jestem zafascynowana. Najpierw stwierdziłam, że taki urodowy elementarz nie jest mi potrzebny, ale zaczęłam się zastanawiać, dlaczego Koreanki mają tak piękną i nieskazitelną cerę?

Autorka w prosty sposób przekazuje nam nie tylko jak prawidłowo dbać o naszą skórę, ale uświadamia, że piękna cera to przede wszystkim zdrowa cera i zamiast maskować niedoskonałości korektorami powinnyśmy działać. Wbrew pozorom lektura nie jest kierowana tylko do dorosłych kobiet. Pomysłodawczyni książki uzmysławia, że o cerę należy dbać od najmłodszych lat, a nie dopiero, gdy zaczną pojawiać się problemy. Zwykłe, systematyczne mycie twarzy wodą z mydłem (co zapewne bagatelizuje wiele osób, ponieważ uznaje to za nieistotne!) daje pierwsze, dobre efekty. Ponadto autorka opisuje wiele spraw i ciekawostek związanych z kulturą Korei, np. jak wygląda wizyta w typowo koreańskiej restauracji. Co więcej, Cho opowiada jak korzystać z ostatnio modnych kosmetyków (w tym z maseczek w płachcie). Poza tym poleca także swoje ulubione olejki, toniki, emulsje i kosmetyki nawilżające. Polecam tę książkę nie tylko dlatego, że dowiemy się z niej wielu interesujących rzeczy, ale dlatego, że jest ona napisana swobodnym językiem i zawiera mnóstwo śmiesznych rysunków, co jest świetną odskocznią od nauki.

Maja Ganske, kl. 6a
ZS nr 2 im. Królowej Jadwigi w Pile
Gazetka "Niecodziennik Szkolny"




"Skąpiec”, Molier

Książka pt.,, Skąpiec” Molierato komedia, składająca się z V aktów. (Wydana w 2003 roku przez wydawnictwoGreg).

Ta oto komedia przedstawiahistorię głównego bohatera- Harpagona ( Skąpca) i jego rodziny. Skąpiec towdowiec, który oszczędza każdy grosz. Największym jego skarbem nie są jegodzieci- Eliza i Kleant, tylko pieniądze. Harpagona nie interesuje los dzieci,więc wybiera swojej córce męża, który nie chce kobiety z posagiem. To jest dla niegoprawdziwa okazja. Eliza jednak zakochała się w Walerym z wzajemnością. Harpagonchce poślubić piękną Mariannę, którą kocha syn. Kleant i jego ojciec stają sięwrogami. Syn mści się na Harpagonie. Dzieci nienawidzą ojca i czekają na jegośmierć. Zakończenie książki jest szokujący, ale nie zdradzę go, bo powinniściesami przeczytać.

Moim zdaniem ,, Skąpiec” jestciekawy. Choć to komedia to najsmutniejsza ze wszystkich, ponieważ wszyscy chcąśmierci kogoś dla majątku, a ojciec woli pieniądze od dzieci. Na początku możezdawać się skomplikowana, ale gdy się wczyta, to wszystko staje się jasne. Tahistoria pokazuje jakie może być skąpstwo, nienawiść, a także żąda pieniędzy.Komedia Moliera jest warta przeczytania.

GabrielaWajda




"Najdłuższa podróż", Nicholas Sparks

Mistrz współczesnego romansu powraca z fenomenalną powieściąo dwóch historiach miłosnych, które dzielą dekady. O dwóch odmiennych parach zróżnymi problemami i zmartwieniami na głowach, o czwórce ludzi którzy pragną zabardzo. 

Powieść zaczyna Ira  staruszek,który zegna sie już z życiem, który wszystko to co miał już przeżyć, przeżył,człowiek niesamowicie samotny lecz szczęśliwy, że mimo przeciwności losu miałsiłę i odwagę trwać przy tej która kochał ponad wszystko. Jego wspomnieniaprzeplatają się z historią opowiadaną przez Sophie, dziewczynę  z koledżu, która nie ma najmniejszej ochotyna nic innego jak przyjęcie na starz i ukończenie studiów. Jak można się byłodomyśleć, w pewnym momencie poznaje Luka. Przystojnego, charyzmatycznego izdesperowanego kowboja. Do przewidzenia było także to, że wybuchnie pomiędzynimi pożar uczucia którego żadne z nich nie będzie wstanie ugasić. Pewnejrozgwieżdżonej nocy, gdy ta dwójka wraca ze spotkania, Luk dostrzega wprzepaści auto staruszka. Po przewiezieniu go do kliniki, okazuje się, że Iranie będzie tylko kolejnym epizodem na w ich życiu.  W momentach gdy ta dwójka młodych i zagubionychludzi przeżywa upadki, Ira swoimi wspomnieniami i radami pozwala im podnieśćsie z dna. Ta uczuciowa i niebanalna napisana pozycja, nie zostawia złudzeń, żemiłość nie zawsze musi być prosta. Nawet jeśli jesteś kowbojem, który nieoczekuje od życia więcej niż do tej pory dostał, nawet jeśli jesteś młodąkobietą która nie chce się angażować, przyjdzie moment kiedy zdasz sobie sprawęże nawet ty potrzebujesz bohatera. Nawet jeśli twoja miłość nie będzie idealna ibędzie wymagała od ciebie poświęceń w końcu do ciebie dotrze że dla niej wartoporzucić to co znane i stanąć twarzą w twarz ze swoimi demonami. Sparks po razkolejny pokazuje, że to uczucie nie musi być banalne i że każda historiamiłosna zasługuje na swój własny happy end. 

Spragniony wrażeń? Zaopatrzony wstos chusteczek? Jeśli tak to znaczy że jesteś gotów na lekturę...

Natalia Bartosz
Gazetka "29 PLUS"




„Małgosiakontra Małgosia” Ewa Nowacka

Książka opowiada o siedemnastoletniej dziewczynie, Małgosi żyjącej wdwudziestym wieku, która niespodziewanie staje się jejmościanką Małgorzatą,przenosząc się do Polski szlacheckiej.

Nagła zmiana ról wymaga od Małgosi zmiany charakteru. Od leniwej iniemiłej nastolatki wymaga się: pracowitości, pokory i wstydliwości. Zostajerównież „obdarowana” dwiema nielubianymi przez nią siostrami. Wszystko to przez Dytko – postać na wpół wymyśloną przez Małgosięwyjawiającą jej tajniki życia waćpanny Małgorzaty. Dziewczyna nie odnajduje sięw tym świecie, przez co ciągle wpada w tarapaty.

Chcesz się dowiedzieć, jak skończy sięta fascynująca przygoda? Czy Małgorzata wróci  do swojego świata? Jakjej mościanka Małgorzata poradziła sobie w dwudziestym wieku? Lektura tej książki jest trudna i wzrozumieniu jej, ponieważ zawiera dużo trudnych słów.

Utwórporusza kilka problemów. Pierwszym z nich jest krnąbrność i nieodpowiedniezachowanie nastolatki. Tytułowa bohaterka nijak nie chce poddawać się regułom,słynie  z tego, że jejzachowanie nie należy do godnych pochwały. Małgosia jednak trafia  do zamierzchłych czasów.Dzięki przeniesieniu akcji w ciekawy sposób przedstawione zostają ówczesnerealia, w których ogromne znaczenie miały wszelakie reguły i konwenanse.Dziewczyna w nowym świecie nie potrafi się odnaleźć.

Wksiążce ukazane zostały trudy okresu dojrzewania oraz przemiana bohaterki.Zarysowany został również wątek izolacji od domu, a także lekceważącegopodejścia do życia i ludzi. Utwór porusza także tematykę nastoletnich miłościoraz podejścia do innych osób i szacunku do ich uczuć.

Książka ta bardzo mi się spodobała,ponieważ trzymała w napięciu do ostatniej strony. Polecam ją wszystkim, którzychcą poczytać coś innego, poznać przygodę, która nie zdarzyła się w żadnej polskiejksiążce.

Klaudia Ulanecka

Niepubliczna Szkoła Podstawowa we Wróblowicach 
gazetka "Wróbelek"




"JEGO WYSOKOŚĆ LONGIN" ,Marcin Prokop

,,Longinco z ciebie wyrośnie? Już wiadomo... Marcin Prokop, czyli jak dorastałem wPRL-U." Książka opowiada o dzieciństwie MarcinaProkopa. Wszyscy wołają na niego Longin,ponieważ ,,long" to po angielsku ,,długi" (z wyjątkiem mamy, taty, babci,dziadka i gościa od WF).

Od zawsze był długi, nawet kiedy 14 lipca 1977urodził się nie mieścił się w łóżeczku i musieli go położyć na podłodzezawiniętego w kołdrę. Razem z nim w przygodach biorą udział : brachol (czylijego młodszy brat Sebastian) , Albert (niewidzialny kolega ze strychu) ,Krzysiek, Piotrek, Nica, Damianek (Gruby nazywa ich Bachorami), Gruby ( sąsiad, który widzi tylko to czego nie zasłania mu brzuch) oraz nauczyciele irodzina. Longin uwielbia czytać komiksy , bawić się resorakami , grać na atarii w kapsle. Kocha pakować sie w kłopoty oraz nie słuchać na lekcji.

Więcej nie zdradzę , przeczytajcie tąksiążkę, a popłaczecie się ze śmiechu! To najlepsza i najzabawniejsza książkajaką kiedykolwiek czytałam.

Julia Legieć kl. Va
SP nr 7 Nowa Ruda
gazetka ,, Dzwonek"



Orlando, Virginia Woolf

Orlando nie był pierwszym utworem autorstwa Virginii Woolf, z jakim się spotkałam. Niestety czytałam kilka lat temu O chorowaniu (esej, jak sama nazwa wskazuje o chorowaniu). I tak jak esej ten nie podobał mi się wcale, tak Orlanda pokochałam całym sercem.

Tytułowy bohater, Orlando, na pierwszej stronie jest szesnastoletnim chłopcem w latach elżbietańskich, za to kiedy kończymy lekturę - jest on 36-letnią kobietą, żyjącą w 1928 roku. Mogłoby się wydawać, że czyta się tę powieść niewygodnie - nic równie mylnego. Przemiana postaci w kobietę i zmiana czasu akcji co rozdział wydaje się być zabiegiem kompletnie naturalnym i logicznym.

Poetycki, pełen metafor język autorki może się nie każdemu podobać, aczkolwiek na mnie zrobił ogromne wrażenie. Dla niektórych książka ta może wydawać się nudna, gdyż mimo wszystko jest ciągle o tym samym, pisana tym samym kwiecistym językiem. Ale wydaje mi się, że właśnie o to chodzi, że pani Woolf chciała pokazać, że ludzie chociaż innej płci i z innego okresu, ciągle są tacy sami.

Orlando nie jest jakimś wielkim odkryciem ani fenomenem, ale na pewno warty jest uwagi i godny polecenia.

Róża Walaszczyk
Gimazjum nr 4 w Rumi
Gazetka "Ogryzek"




Niewidzialne potwory, Chuck Palahniuk

Chuck Palahniuk to jeden z najbardziej znanych autorów amerykańskich, autor powieści takich jak Fight Club (Podziemny Krąg), Udław się, Rozbitek. Sławę przyniosła mu właśnie ta pierwsza z wymienionych. Jakkolwiek wedlug mnie najlepszą jego książką są właśnie Niewidzialne potwory, opublikowane w 1999 roku.

Jest ona najbardziej zakręcona, najlepiej napisana, pełna zwrotów akcji. Już od dedykacji widzimy, że autor jest dość kontrowersyjny (kontrowersyjny z braku lepszego określenia), inny. Pełne błysków, przeskoków, skrótów myślowych oraz zwrotów żywcem wziętych z magazynów, Potwory opowiadają o ex-supermodelce ze zdeformowaną twarzą, która przemierza świat z transseksualną księżną i Alfem Romeo. Warto dodać, że każdy z nich jest w zaawansowanym stopniu lekomanem.

Książkę odważę się porównać do satyrycznego magazynu mody, poplamionego krwią. Wciąga i przynosi dużą dozę rozrywki.


Róża Walaszczyk

Gimnazjum nr 4 w Rumi
Gazetka "Ogryzek"



Cieplarnia nad Rzeką Wschodnią, Muriel Spark

Nic nie skłoniłoby mnie do przeczytania Cieplarni nad Rzeką Wschodnią, gdyby nie John Lydon (wokalista Sex Pistols i Public Image Limited), który wręcz ukradł nazwę drugiego zespołu z książki Muriel Spark oraz wielokrotnie mówił, że bardzo ją sobie ceni. Z racji, że Gwiazdy filmowej (w org. Public Image) nie było w żadnej bibliotece; chwyciłam za pierwszą lepszą jej powieść. I tak wylosowałam Cieplarnię.

Dowiedziałam się w ten sposób, że Lydon ma czasem rację i że angielska pisarka jest faktycznie niesamowita. Powieść, o której piszę jest powieścią bardzo krótką i, co gorsza, bardzo ciężko jednoznacznie ją opisać. Także nawet nie będę próbować przedstawić o czym tak naprawdę jest Cieplarnia.

Podczas czytania w mojej głowie pojawiło się tyle różnych interpretacji (a jedna głupsza i bardziej niedorzeczna od drugiej), że pod koniec nie wiedziałam, którą wybrać. Jeden może uważać, że jest o tym, drugi - o innym. Ja nie mam pojęcia o czym tak naprawdę ona jest. Zrobiła na mnie wielkie wrażenie.

Mogę natomiast powiedzieć (napisać), że Cieplarnia nad Rzeką Wschodnią to komedio-dramat pełny ironii i fantastycznych dialogów. Również ośmielam się zapewnić, że to książka tak oryginalna i specyficzna, że drugiej takiej nie znajdzie się szybko.

Róża Walaszczyk
Gimnazjum nr 4 w Rumi
Gazetka "Ogryzek"




Powrót do Brideshead, Evelyn Waugh

Napisana przez Waugha w 1945 roku Powrót do Brideshead, to jedyna książka tego autora, którą miałam okazję czytać. Na jej podstawie powstał niezbyt dobry film (za to z zaskakująco dobrą obsadą; Ben Whishaw, Matthew Goode, Hayley Atwell) i serial, na szczęście lepszy od filmu.
Przeczytałam Brideshead z dwóch powodów; pierwszym jest masa znajomych, którzy wręcz krzyczeli, że pokocham tę książkę; drugim jest Carl Barat (jeden z wokalistów brytyjskiego zespołu indie-rockowego, The Libertines), który w swoich wspomnieniach napisał, że żałuje, że nie jest jedną z postaci tej powieści.

Więc zabrałam się za tę książkę w tamtym roku, bardzo nakręcona i pełna oczekiwań. Nic mnie w niej nie zawiodło. Prawdopodobnie nawet lubię Brideshead bardziej niż powinnam. 

Narrator, Charles Ryder, nostalgicznie wspomina swoją młodość w latach 20-30. Swoje studia w Cambridge i swojego przyjaciela, Sebastiana Flyte'a, którego poznał w bardzo niefortunnych okolicznościach. Nie ominie nas także wątek romantyczny, ba, nawet niejeden. Problem zaczyna się wtedy, kiedy główny bohater nie wie, czy bardziej kocha swojego przyjaciela, czy jego siostrę.

Być może to przez lata 20, być może to przez fakt, że czytałam Brideshead na wsi w okresie letnim, być może przez to, że pierwsza część ksiązki nawiązuje do Arkadii i sztuki (Et in Arcadia Ego), tak bardzo cenię tę książkę, która większość może się nie podobwać. Mogą jej zarzucać aż nazbyt irytującą nostalgię i przewidywalność. Jednakże BBC jest po mojej stronie - według listy z 2015 roku pod tytułem "100 książek, które musisz przeczytać zanim umrzesz", Brideshead figuruje na 26 pozycji.

Róża Walaszczyk
Gimnazjum nr 4 w Rumi
Gazetka "Ogryzek"




,,Wszystkie Jasne Miejsca'', Jennifer Niven

Muszę przyznać, że pierwsze rozdziały książki mnie nie zachwyciły. Brnąc dalej, wpadłam w totalny wir. Książka tak mnie wciągnęła, że myślałam o niej cały czas, dopóki jej nie skończyłam i długo po zakończeniu. Tak zwane ,, zarwane noce'' pomijam. Książka licząca w moim wydaniu 425 stron zajęła mi pięć dni, pomimo mojego problemu z wolnym czytaniem.

Przedstawionych zostaje nam dwoje głównych bohaterów, których łączy wspólna szkoła i zajęcia z geografii. Violet jest popularną, lubianą dziewczyną. Jednak po śmierci siostry jej światopogląd diametralnie się zmienia. Pomimo zbliżającej się rocznicy wypadku, dziewczyna jest nadal przybita i nie ma ochoty kompletnie na nic. Czarnymi krzyżami skreśla dni dzielące ją od końca roku. Złudnie myśli, że ucieczka z Indiany to także ucieczka od fatalnych wspomnień.

Finch żyje z etykietą dziwaka, za którego wszyscy go biorą. Poszukuje siebie często, zmieniając styl np. Finch z lat osiemdziesiątych. Swoje myśli zapisuje na samoprzylepnych kartkach, a potem przyczepia je do ściany. Najczęstsze dotyczą sposobów odebrania sobie życia.

Gdy Finch i Violet znajdują się na wieży sześć pięter nad ziemią, nie wiadomo, kto komu ratuje życie. Bohaterowie zostają przydzieleni do projektu z geografii, aby odkryć ,,cuda'' Indiany. Plan ich wycieczki zawiera miejsca, do których nie wszyscy by się wybrali. Projekt zaczyna być tylko przykrywką, żeby móc się spotkać. Nowa znajomość pomaga obojgu przejść trudne chwile i uświadamia co w życiu ważne i najważniejsze.

Uważam, że książka jest idealna dla każdego nastolatka. Przedstawionych jest tu sporo problemów, z którymi zmagamy się codziennie. Może odnajdziesz tu sposób, jak sobie z nimi poradzić?


Julia Kraszewska kl. 3b
Zespół Szkół nr 2 Publiczne Gimnazjum im. Marszałka Józefa Piłsudskiego
gazetka ,, Dwójeczka''