DO RECENZOWANIA KSIĄŻEK ZACHĘCA





„Niezbędnik obserwatorów gwiazd”

Książkę napisał Matthiew Quicka. Opowiada o Finley’u, który jest nieśmiały i małomówny. Być może wynika to z jego sytuacji życiowej. Mieszka z tatą i dziadkiem, który stracił nogi w niebezpiecznej dzielnicy, pełnej przestępców i wandalów. Odskocznią jest dla niego koszykówka. Pasje dzieli ze swoją dziewczyną Erin. Razem trenują i obserwują gwiazdy na dachu, ponieważ tam zatrzymuje się czas i mogę zebrać wszystkie myśli. Jednak pewnego dnia trener prosi go o pewną rzecz, która przewraca jego życie o 180 stopni.

Książka jest bardzo motywująca. Jej głównym tematem jest walka o marzenia i miłość. Pokazuje jak ważna w życiu jest pasja, dzięki której można uciec od rzeczywistości, ale też ukazuje siłę przyjaźni i dobro wobec drugiego człowieka. Każdy z nas musi ciężko pracować, by osiągnąć swój sukces.

Według mnie jest to jedna z lepszych książek jaką przeczytałam i każdemu mogę ją gorąco polecić.

Karolina Flak
WagnerPress II
MZS nr 2, Będzin




SZYBCY I WŚCIEKLI 8

W Polsce premiera filmu odbyła się 21 kwietnia. Jest to jedna z najpopularniejszych serii kina akcji. Głównym bohaterem jest Dominic Toretto, w którego wcielił się Vin Diesel. W filmie zagrali również Dwayne Johnson (Luke Hobbs), Jason Statham ( Ian Shaw), Michelle Rodrigez (Letty), Charli Steron (Cipher) i wiele innych. Do obsady dołączył też Scott Eastwood.

Reżyseria: F. Gary Gray

Autor muzyki: Brian Tyler

Operator: Stephen F. Windon

Scenariusz: Chris Morgan

Szybkie samochody są pasją Dominica, którą dzieli z grupą swoich przyjaciół, których nazywa rodziną. To właśnie ona jest dla niego najważniejsza. Kiedy był podróży poślubnej z Letty, zdarzył się pewien incydent. Dominic przez to musi zdradzić swoją rodzinę. Jednak co tak naprawdę się kryje za jego zachowaniem?

Film zawiera wiele nierealnych scen, jednak daje dużo do myślenia. Pokazuje, jak ważna w życiu jest rodzina i miłość. Zawsze trzeba wierzyć w to, co się kocha. Jednak można odczuć brak Briana, którego grał Paul Walker. Niestety, zginął on w wypadku samochodowym. Lecz ekipa filmowa nie zapomniała o nim.

Muzyka jak zwykle na plus. Efekty specjalne też zrobiły swoje. W każdej części zaskakują mnie nietypowe pomysły i różnego rodzaju sceny. Całościowo można ocenić film na 5/5.

Karolina Flak
WagnerPress II
MZS nr 2, Będzin




DARY ANIOŁA: MIASTO KOŚCI

Jedną z moich ulubionych książek jest bestseller, który został przetłumaczony na ponad 30 języków – „Dary Anioła: Miasto Kości” Cassandry Clare. Książka ta jest początkiem całej serii. Składa się z sześciu tomów. Są to: „Miasto Kości”, „Miasto Popiołów”, ,,Miasto Szkła”, ,,Miasto Upadłych Aniołów", ,,Miasto Zagubionych Dusz", ,,Miasto Niebiańskiego Ognia". Kontynuacją tej serii jest trylogia ,,Diabelskie Maszyny" i ,,Opowieści z Akademii Nocnych Łowców". Cały cykl opowiada o miłości nastolatki, Clary Fray do nocnego łowcy, zabójcy demonów - Jace'a Herondale'a.

W tajemniczym klubie Clary jest obserwatorem egzekucji pewnego chłopaka. Dokonują jej ludzie z dziwnymi tatuażami, których nikt poza Clary nie widzi. Pokazują jej świat, o którym nie miała pojęcia, a tym bardziej nie spodziewała się, że sama jest jego częścią. Dziewczyna nagle dowiaduje się, że świat ten jest pełny demonów, czarowników, czarownic, wilkołaków, wampirów, fearie i innych magicznych istot. Na straży porządku stoją nocni łowcy (nefilim) - pół anioły, pół ludzie nazywani Clave, stworzeni by odsyłać demony wprost do piekła.

Fabuła jest niebanalna. W każdym tomie Clary, Jace i ich przyjaciele stawiają czoła coraz to nowym zagrożeniom, by nie doprowadzić do zagłady świata. Książka jest pełna ciekawych opisów i refleksji na temat dorastania i miłości.

Czytając tę powieść, nie mogłam się od niej oderwać. W każdej wolnej chwili czytałam tę niesamowitą książkę! Gorąco polecam bestseller ,,Dary Anioła: Miasto Kości", który być może zmieni wasz sposób patrzenia na otaczający świat.

Wiktoria Nanek

WagnerPress II

MZS nr 2 Będzin, kl. VI




MATT HIDALF: BŁYSKAWICA WIDMO - CHRISTOPHE MAURI

Jedną z moich ulubionych książek jest Matt Hidalf: Błyskawica Widmo. Jest to pierwsza część czterotomowego cyklu, opowiadającego o przygodach młodego chłopca, ucznia Akademii Elity. Wszystkie części to: „Błyskawica widmo”, „Klątwa cierni”, ,,Bitwa o świcie” i ,,Ostatnia rozgrywka”.

W Akademii Elity istnieją dwa typy uczniów: nowicjusze i adepci. Oprócz nich są także pretendenci i wojownicy, jest ich zawsze trzydziestu. Gdy wojownik umiera, jeden z pretendentów zostaje wybrany na jego miejsce. Aby zdać egzaminy, trzeba wykonać wybrane losowo zadanie, inaczej zostaje się wyrzucony. Każdy członek akademii ma swoją gałąź na złotym drzewie, wyszytą na pelerynie. Gdy wykona zadaniem pojawia się na niej nowa gałąź. W jedenaste urodziny do szkoły zostaje przyjęty znany w całym królestwie psotnik - Matt Hidalf, z przyjaciółmi - Romeem Pompusem i Oktawiuszem Jurensonem. Za zadanie ma zrobić coś niemożliwego - złapać legendarną, szybką jak wiatr łanię miłości, błyskawicę widmo. Jednak Matt nie ma zamiaru uganiać się po lesie otaczającym elitę za nieuchwytną łanią. Zamiast tego znalazł inny sposób, by nie zostać wyrzuconym z akademii, za niezaliczenie zadania czy złego zachowania. Postawił sobie za punkt honoru zdobycie czerwonego lauru, odznaczenia, którym zostało uhonorowane tylko kilka osób, a nigdy żaden nowicjusz i który zapewni mu nietykalność. Jednak nad Akademią Elity zawisły czarne chmury. Najwięksi wrogowie królestwa, dawni uczniowie akademii - sześciu braci Estaff powróciło. Chcą

zniszczyć szkołę i całe królestwo. Akademia będzie istnieć dopóki choć jedna osoba z drzewem na plecach będzie żyć. Matt z przyjaciółmi i Luisem Serrą - dowódcą wojowników, muszą pokonać braci i nie dopuścić do śmierci króla. Muszą pamiętać też o zaliczeniu zadania…

Ta książka jest naprawdę niesamowita i wciągająca. Czytałam ją z zapartym tchem. Nie oderwiecie się do ostatniej strony. Christophe Mauri stworzył niezwykły i niezapomniany świat pełen magii i przygód, w którym lubiłam żyć. Serdecznie polecam tę lekturę.

Wiktoria Nanek

WagnerPress II

MZS nr 2 Będzin, kl. VI



UKRYTE PIĘKNO

Howard Inet do niedawna był cieszącym się życiem, kochającym ojcem. Firma, której był właścicielem, przechodziła najlepsze lata swojej działalności. Jednak w wyniku tragicznego zrządzenia losu umiera jego córka. Po tym zdarzeniu Howard zamyka się w sobie i odsuwa każdy rodzaj wsparcia, jaki jest mu oferowany. Firma zaczyna podupadać. Jego przyjaciele postanawiają w jakiś sposób mu pomóc. Wynajmują detektywa, który ma zbadać dokładnie co Howard robi, gdy wychodzi z pracy. Okazuję się, że właściciel firmy pisze listy. Adresatami są nie kto inny jak miłość, śmierć i czas. Przyjaciele Inet'a postanawiają wynająć aktorów, którzy mają za zadanie wcielić się w rolę tych tworów i w ten oto sposób pomóc popadającemu w depresję Howardowi.

Oglądając ten film miałam wrażenie, że reżyser w jakimś stopniu inspirował się "Opowieścią Wigilijną" Charles'a Dickens'a, co w żaden sposób mnie nie raziło. Wręcz przeciwnie, forma w jakiej produkcja została zrealizowana, przypadła mi do gustu.

Obsada nie mogłaby być lepsza, choćby biorąc pod uwagę Will'a Smith'a jako głównego bohatera czy Kate Winslet odgrywającą rolę przyjaciółki naszego Howarda.

Film chwyta za serce i niejednokrotnie powoduję łzy wzruszenia. Przepięknie uosobione postacie miłości, śmierci i czasu skłaniają do refleksji. "Ukryte Piękno" w jakiś sposób uświadamia nam, że nie można mierzyć się z problemami w pojedynkę i warto prosić o pomoc. Do ostatniej minuty jesteśmy trzymani w niewiedzy dotyczącej głównego wątku. Pod koniec seansu czeka nas duży element zaskoczenia. Cóż mogę rzec więcej? Jestem zauroczona tą realizacją kinową pod każdym względem. To jeden z tych filmów, po których zaczynamy dostrzegać piękno w małych rzeczach.

Magdalena Materka, WagnerPress II

MZS nr 2, Będzin 





DOTYK JULII

"Dotyk Julii" pierwsza część trylogii autorstwa Tahereh Mafi. Książka, która już dawno zawładnęła moim sercem. Ostatnio robiłam porządki w pokoju i ścierając kurze z biblioteczki w moje ręce ponownie trafiła cudownie oprawiona powieść. Natychmiast sprzątanie zostało odsunięte na drugi plan, a ja uprzednio usadziwszy się wygodnie na fotelu zapadłam w lekturę.

Dotyk Julii zabija. Nikt jednak nie wie, dlaczego. Świat pogrążony jest w wojnie, a przywódcy Komitetu Odnowy będącego u władzy bez skrupułów chcą wykorzystać moc dziewczyny do objęcia władzy absolutnej.

Jeśli chodzi o krótkie streszczenie to absolutnie tyle wystarczy, bo boję się, iż gdybym zaczęła się rozpisywać, streściłabym całą książkę z najmniejszymi szczególikami. 

Dotyk Julii to bardzo specyficzna pozycją, do której trzeba zebrać się z dużą cierpliwością. Pierwsze parędziesiąt stron to po prostu monolog wewnętrzny głównej bohaterki, co dla niektórych może wydawać się nudne. Kolejną sprawą jest to, że nasza Julia całe swoje życie spędziła w odosobnieniu, więc przygotujcie się na fakt, że jej relacje z innymi będą bardzo wolno się rozwijały. Niemniej jednak, po przeprawie przez początek, powieść ukazuje nam swoją niebywale gwałtownie rozwijającą się stronę. Nie sposób się oderwać. Do samego końca mamy zapewnione emocje jak na rollercosterze. Gwarantuję. Tyle jeśli tyczy się mojego wzdychania nad fabułą. Co do bohaterów, nic dodać nic ująć. Julia będąca główną bohaterką mimo trudnych początków sprawia, że nie da się jej nie lubić. Momentalnie się z nią utożsamiłam. Jest bardzo upartą osobą, która mimo przeciwności losu potrafi o siebie zawalczyć. Dodatkowo jej przemiana wewnętrzna... Coś cudownego! Oczywiście obowiązkowo mamy tutaj wątek miłosny, który potrafi przyprawić o zawał serca i sprawia, że podczas czytania przebywamy swój własny monolog wewnętrznym, w którym zawieramy pełno krytyki dla irracjonalnego zachowania naszych bohaterów. Często w młodzieżówkach mamy do czynienia z przykrym zjawiskiem spłaszczania charakterów postaci drugoplanowych. Autorzy skupiają się za mocno na głównym charakterze, przez co pozostali są budowani według nudnego schematu, jakiego wszędzie jest pełno. Tahereh Mafii stworzyła coś zupełnie odmiennego. Każda jedna postać jest dopracowana i dopełnia całą historię. Ciężko jednak opisać inne postacie, aby nie zdradzić fabuły, tak więc się wstrzymam. Książka napisana jest w taki sposób, że mam ochotę się rozpływać. Bardzo delikatny i uczuciowy język.

Książka ta jest idealna dla tych, którzy lubią wartką akcję, niezapomniane emocje i nieco psychologii na stronach. Jestem w niej po prostu zakochana.

Magdalena Materka, WagnerPress II

MZS nr 2, Będzin




“Cukiernia w ogrodzie”

"Czasem nie ma się wyjścia, trzeba brać to, co oferuje życie i dawać z siebie wszystko".

Wiele osób twierdzi, że trzeba, a przynajmniej należy być altruistą. Zawsze popierałam ludzi, którzy pomagają innym z dobrego serca. Po przeczytaniu tej książki utwierdziłam się w tym przekonaniu. Niby banalna fabuła, a jednak ma w sobie coś, dzięki czemu nie sposób przerwać jej czytania. Nigdy nie przypuszczałam, że do zakupu książki aż tak mocno przyciągnie mnie apetyczna okładka jaką posiada "Cukiernia w ogrodzie". Jednak po przeczytaniu krótkiej recenzji na końcu książki zainteresowałam się nią bardziej.

Książka została wydana przez Wydawnictwo:HarperCollins Polska 17 lutego 2016 roku.

Powieść tę napisała Carole Matthews, słynna brytyjska pisarka, która w Polsce zasłynęła między innymi dzięki serii "Miłośniczek czekolady". Jej książki wydano w ponad 30 krajach oraz sprzedano w sumie około 4,5 miliona sztuk. Tomy "Klubu miłośniczek czekolady" podobno powstały, gdy Carole zajadała się tym smakołykiem.

Życie Fay, głównej bohaterki “Cukierni”, jest nudne i monotonne, ale w zupełności jej to nie przeszkadza. Choć z czasem codzienna rutyna psuje jakiekolwiek marzenia o rejsie swoim ukochanym statkiem to Fay nadal wierzy w ich spełnienie. Kobieta opiekuje się swoją schorowaną i niedołężną matką. Jest w związku ze swoim długoletnim partnerem Anthonym. Jej ojciec nie żyje, ma jeszcze siostrę, z którą kontaktuje się jedynie prze intenet. Jednak na największe wsparcie może liczyć od swojej pracownicy i jednocześnie przyjaciółki Liji. Wszystko się zmienia z przybyciem młodszego o dziesięć lat Dannego ze swoim pieskiem Diggery...

Książka ta nie rzuca na kolana. Jest to typowa powieść obyczajowa. Stereotypowa charakterystyka zakochanej pary, która rzadko się kłóci. Powieść jest dobra, jeżeli chcemy poczytać o miłosnych potyczkach; kiedy interesują nas opisy jak z dziennika typu: w co się dziś ubrałam, co zjadłam, co zrobiłam i jak układa się życie towarzyskie.

Myślimy dość prosto- w niemal każdej książce jest miłość i przyjaźń. A co jeśli ktoś akurat nie wierzy w szczęśliwe zakończenia, tylko w realistyczne podejście do życia?

Jedynym problemem czterdziestolatki jest brak cudownej miłości oraz wieczne przemęczenie. Jeśli więc źle się czujesz, idź do lekarza. Brakuje ci cudownej miłości, to zacznij jej szukać, chyba, że jesteś tchórzem. Dołujące jest to, że główna bohaterka nie dostrzega miłych sytuacji, wspaniałych ludzi i pięknych rzeczy, które ją otaczają.

Książka ta, to jedna z wielu na rynku, opisująca czyjeś mało atrakcyjne życie. Lektura nie pobudza wyobraźni, nie zmusza do refleksji. Prosta, lekka powieść; nie wnosi nic nowego do naszego życia, niczego nie uczy, przed niczym nie przestrzega. Nie zmusza nas do zadumy, do jakichkolwiek przemyśleń. Przedstawia w nieskomplikowany sposób fakty z życia przeciętnej amerykańskiej dziewczyny.

Według mnie jedynym walorem tej powieści jest uwrażliwienie na szczęście drugiego człowieka, na prawdziwą, bezinteresowna przyjaźń, którą da się zaobserwować między Fay a Liją.

Podsumowując, uważam, że jest to mało zajmująca lektura. Utwór przynosi rozczarowanie swoją zbyt sentymentalną i romantyczną fabułą. Niemniej jednak, ze względu na zbliżające się wakacje, czas relaksu i słodkiego lenistwa można zaproponować tę lekturę na długie letnie wieczory.

Magdalena Bosak, III kl, WagnerPressII, Będzin




"Opowieści z Akademii Nocnych Łowców"

Autorki: Cassandra Clare, Maureen Johnson, Robin Wasserman, Sarah Res-Brennan

Simon Lewis był człowiekiem i wampirem, a teraz staje się Nocnym Łowcą. Jednak wydarzenia „Miasta Niebiańskiego Ognia” odarły go ze wspomnień i Simon nie bardzo wie, kim jest.

Kiedy zatem Akademia Nocnych Łowców ponownie otwiera swoje podwoje, Simon rzuca się w nowy świat polowania na demony, zdecydowany odnaleźć siebie, odnowić dawne związki i stać się prawdziwym Nocnym Łowcą. Jednak wkrótce zdaje sobie sprawę, że w Akademii nic nie jest proste i oczywiste jak się na początku wydaje.

Możemy też dowiedzieć się, jak i dlaczego powstał "Krąg" oraz poznać lepiej ludzi, którzy do niego należeli oraz ich bliskie osoby.

Pojawiają się starzy bohaterowie z serii "Dary Anioła" oraz "Diabelskie Maszyny", ale też nowi którzy są również ciekawi co tajemniczy.

Książka przez cały czas trzyma w napięciu i pozostawia niedosyt po jej przeczytaniu.

Kamila Kraska, WagnerPress II, Będzin




Suzanne Collins „Igrzyska śmierci: W pierścieniu ognia ”

Druga część powieści napisana Suzanne Collins. Książka ta jest kontynuacją części pierwszej .

Zwycięscy Igrzysk tak jak pamiętaci z pierwszej części złamali zasadę i oboje wygrali. Ale gdy dowiadują się o fali zamieszek, które są spowodowane ich czynami wszystko się diametralnie zmienia. Kolejne Głodowe Igrzyska, tym razem wezmą w nich udział tylko zwycięscy. Jak to się skończy? Czy Katniss przeżyje? Jeżeli jesteście ciekawi to zapraszam do sięgnięcia po tą książkę.

„Igrzyska śmierci: W pierścieniu ognia ” były również jedną z lepszych książek które przeczytałam, ale i tak nie przebiją pierwszej części „Igrzysk śmierci”. Ale i tak są warte przeczytania.

Kamila Pelczarska

"Lider"




Suzanne Collins „Igrzyska śmierci” cz.I

Niedawno przeczytałam bardzo interesującą książkę Suzanne Collins. Była to część pierwsza „Igrzysk śmierci”. Autorka pisząc tę książkę zainspirowała się mitem o Minotaurze i Tezeuszu.

Jest to książka fantastycznonaukowa przeznaczona dla młodzieży i nie tylko. Książka opowiada nam o historii młodej dziewczyny - Katniss Everdeen. W państwie w którym mieszka – Panem organizowane są co roku Głodowe Igrzyska. Jest to walka na śmierć. Gdy młodsza siostra głównej bohaterki zostaje wylosowana do zawodów, Katniss bez wahania zajmuje jej miejsce. Po drodze wydarza się wiele wątków między innymi wątek miłosny.

Na początku książka była nie ciekawa, trochę nudna. Ale dopiero po przeczytaniu kilkunastu stron zrozumiałam, że tak książka mówi nam o życiu. Może teraz wielu z nas uważa, że to niedorzeczne wysyłać ludzi na śmierć dla własnej rozrywki. Ale w odległych nam czasach tak było kto wie może będzie tak jeszcze kiedyś. Naprawdę bardzo polecam przeczytać tą książkę. Są dalsze części tej powieści gdy je przeczytam dam wam znać czy są tak dobre jak ta pierwsza część.

Kamila Pelczarska

"Lider"